paź 30 2003

Dzień cudów po raz drugi? Czy to możliwe?...


Komentarze: 3

Tak to możliwe. Na przykład dzisiaj. Nie było jej w szkole : D. Dostałam 5 z niemca ( i uwaga teraz) 4 z fizyki i 4 matmy!!!!!!! Na 125 osób w zdolnym ślązaku z biologi byłam 82!! Jak na pierwszoklasistke to dobrze. Miałam 24 punkty na 43.Po za tym była bardzo fajna atmosferka w klasie. Na polski było zadanie domowe o sportowcu, zapomniałam wziąć go do szkły. Ale wpadłam na pomysł żeby przed polskim polecieć do kiosku i kupić gazete Bravo sport. Więc gdy tylko zadzwonił dzwonek pobiegłam z koleżanką do kiosku. Ale odlot! Fajnie było i miałam zadanie domowe :). Mam nadzieję, że nie będę chora:].

columbina : :
.::zebra::.
30 października 2003, 20:17
KOOOOOOOOCHAAAAAM CIEEEE:D! Ja sie ciesze ze tej idiotki nie bylo w szkole:). Trzeba bylo dzialac glupolku:D. DO AKCJI!
30 października 2003, 16:00
No oby tak dalej szło ci w szkole :]] fajny blogasek milusio tu :] zapraszam do mnie :*
qusis
30 października 2003, 15:10
ja tesh mam nadzieje, ze nie bede chora po tym kiosku, ale przeciez caly czas na polskim kaszlalysmy.... w kazdym razie przyszlam do domu, wypilam actimela, zrobilam kaszke kus-kus i spalilam obiad.pozdrawiam, kasiu.papa

Dodaj komentarz